Czego Ci ludzie chcą?

Wasze przemyślenia,opinie na każdy temat.

Moderatorzy: Czolg, zimss, Saillupus, Wiecko, pilot

Awatar użytkownika
CORN
Forumowicz
Posty: 2485
Rejestracja: 24-01-2010, 10:48
Lokalizacja: Szczecin
Płeć: Mężczyzna
Kontaktowanie:
Status: Offline

Czego Ci ludzie chcą?

Postautor: CORN » 27-07-2013, 11:02

Z 2 miesiące temu zadzwonił z ogłoszenia chłopaczek, że chciałby obejrzeć Leona. Umówiliśmy się pod sklepem, specjalnie odwołałem plany. Przyjechał ze swoją matką no i wypytywał o wszystko a ja bez ściem mówiłem co robione itd.
Powiedział, że jadą jeszcze obejrzeć kilka aut i jak nie znajdą nic ciekawszego to się odezwie.
Nie odezwał się aż do poniedziałku, mówi, że chce wziąć go na stację diagnostyczną, na to ja że nie ma problemu, umówiliśmy się na środę.
Musiałem znów wyczyścić samochód, pan z przeglądu oglądał, sam był ździwiony, że turbina sucha, silnik suchy, zawieszenie i hamulce bardzo dobre i przyczepił się do tylnej belki. Że źle mu wychodzi na przyżądach, że tego się nie koryguje i mnie pyta czy mi auto nie ściąga albo nie wyrzuca na zakrętach (!?) Odpowiadam zgodnie z prawdą że nic kompletnie takiego nie ma miejsca. Nie mniej chłopaczek podchwycił temat i diagnosta zaczął swój monolog jakie to niebezpieczne itp.
Wybraliśmy się na jazdę próbną, wziął się przejechał, pytał mnie jeszcze o to samo co diagnosta to mu znów odpowiedziałem że jest ok i sam chyba widzi jadąc, no tak tak.
Oczywiście przy każdym spotkaniu próbował targować się o cenę.

To on jutro będzie miał pieniądze. Nadeszło jutro, znów zawaliłem plany i czekam na telefon, wkońcu koło godziny 19:00 dzwonię do typa a tu telefon już nie odbiera, miałem 2 numery to pod żadnym nie odbierał. Zadzwoniłem trochę później tego dnia z innego numeru to się chyba domyślił i znów nie odbierał i kontakt się urwał :/

Tyle zawracania d**y, auto doskonałe technicznie i blacharsko i żeby było ciekawiej to opowiedziałem w serwisie to zbesztali diagnostę, że tym sprzętem co to sprawdzał to nie wyjdzie coś takiego dokładnie i że korekty belki da się w pewnym stopniu dokonać. No ale nic mi po tym. Byłem o tyle zły, że autu naprawdę nie sposób coś zarzucić.


I teraz sytuacja z BMW które ogłosiłem do sprzedaży w poniedziałek bodajże. Dzwoni gość z Warszawy i pyta o samochód. Mówię, że mechanika cacy, kupa kasy poszła ale do wymiany progi i podłoga no i ogólnie rdzawki są na budzie. On nie zrażony na to, że to do KJSów dla syna to nie ma problemu ważne że ma glebę, rozpórkę i chipa i dużo nowych części. Telefonów było co nie miara - od niego, od syna, nawet zaliczkę przelali 200 zł. Dosłałem im masę zdjęć (również progów itd). W czwartek oznajmili, że przyjadą.
Ponieważ chcieli auto jak najtaniej to zamieniłem na ich życzenie koła z letnich srebrnych na zimowe czarne podjechane.
Przyjeżdżam w umówione miejsce. Pierwsze co pan Warszawiak zaczyna marudzić, że uszczelki przy szybach są poszarpane, mówię mu, że w coupe to częsta przypadłość ale w niczym to nie przeszkadza, on do syna, że będzie mu deszczówka lecieć na głowę podczas jazdy ( :szok: )
Następne pytanie - gdzie jest radio?! No to ja mu odpowiadam, że w ogłoszeniu nie zaznaczałem na wyposażeniu radia, przyjechał pan kupić samochód a nie radio. Wielki bulwers nastąpił. Pokazuje mu, że środek jak nowy itd ale on mnie nie słucha. Zaczynają oglądać progi i że skorodowane, że podłoga zardzewiała, że trzeba to będzie robić - no to ja mówiłem Panu przez telefon, że te rzeczy są do zrobienia.
Otwieram maskę a on ryknął wręcz - czemu pan umył silnik?!
No to mu odpowiadam spokojnie, że silnika nie myłem tylko wytarłem plastikowe elementy gdyż zawszę to robię po umyciu auta. Pokazuję głębiej - niech Pan zobaczy, wszystko suche i zakurzone ale nie chciał patrzeć.
Jego syn złapał za klamkę pasażera i pyta ojca - co to takie tłuste? Ojciec oczywiście odpowiada - picowane do sprzedaży. Myślałem, że mnie coś zaraz trafi - znów mu mówię, że zawsze nabłyszczam listwy, felgi i opony po myciu. Stwierdził, ze cieknie spod silnika, Proszę pana - autem byłem 30 minut temu na myjni, może z niego gdzieś kapać. Nie nie, cieknie z silnika. Ok

Staje i mówi - nie weźmiemy tego auta, za bardzo skorodowane. Poza tym wymienił pan przez rok 40 rzeczy to znaczy, że napewno drugie 40 się zaraz zepsuje. Gość zaczął mnie już denerwować, po czym dodał dla mnie to auto jest warte 2500 zł. Opuści pan tyle z ceny?
Na to ja mu, że sam silnik ze skrzynią jest tyle wart to się dziwnie spojrzał.
Mówię dalej - powiedział pan, że to nie na codzień tylko do KJSów to wystarczy obspawać podłogę, ewentualnie wyciąć część i wspawać nową. Natomiast to co ważne czyli mechanika są super. Nie znajdzie Pan za 5900 zł auta w którym i silnik i buda są zdrowe, na taki samochód musi Pan wydać przynajmniej 10 000 - 12 000 zł, znów jakby spojrzał na mnie martwym wzrokiem niedowierzania czy kij wie czego.

Syn chciał się jeszcze przejechać no to zostawiliśmy ojca na parkingu i pojechaliśmy. Oczywiście pełen ogień, zmiany biegów wyglądały tak jak by chciał wyrwać dźwignię robiąc to bardzo agresywnie i dość destruktywnie dla synchronizatorów. Zawrócił na skrzyżowaniu bokiem i mówi- no szpera jest. I znówu pałowanie silnika i skrzyni. Pobujał auto kierownicą lewo, prawo i mówi, że mechanicznie jest wszystko dobrze.
Wróciliśmy, powiedział to ojcu jednak ojciec znów zaczął mi wyskakiwać z cenami na poziomie 2500 zł i że inaczej to się nie opłaca. Powiedziałem, że może kupić zdrowe nadwozie za 2000 zł i zrobić przekładkę ale z tego co się zorientowałem to obaj liczyli, że kupią idealny samochód za 5900 zł i nic nie naprawiając bedą nim latać w KJSach.
Do tego sam powiedział, że cały środek idzie OUT i będzie tylko kubełek to co mu przeszkadza, że uszczelka jest naderwana!!
Zapytał mnie jeszcze czy ktoś inny z okolicy nie ma na sprzedaż E36, pierwsze co sobie pomyślałem, to Wasze auta czyli Czołga, Brzeszczota, Mugena, Totala............ ale to są samochody warte dwukrotnie kwotę tego co on chce wydać więc to pytanie mnie raczej rozbawiło i odparłem że nie ma.

Na koniec zarządał zwrotu zaliczki, to nic, że miałem inne telefony i powiedziałem tym ludziom, że jest klient i że muszą poczekać parę dni. Oddałem mu wkońcu połowę i pojechali.




Nastawienie ludzi jest miażdżące, każdy chce kupić auto za pół darmo i żeby było w stanie salonowym albo blisko tego. Zaczynam powoli rozumieć, czemu ludzie zostawiają nawet za mniejsze pieniądze samochód w rozliczeniu przy kupnie nowego - nie chcą się szarpać z dziwakami którzy dzwonią i zawracają czas i nerwy z ogłoszeń.
Wyniki przyspieszenia samochodów Racelogickiem z Zachodniopomorskiego:
https://www.facebook.com/RacelogicZachodniopomorskie/

Awatar użytkownika
Czolg
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 4267
Rejestracja: 28-04-2009, 23:34
Lokalizacja: Szczecin
Płeć: Nie ustawiono
Kontaktowanie:
Status: Offline

Postautor: Czolg » 27-07-2013, 11:32

szczerze to ja się tego spodziewałem .... u nas auto ma być darmo a czy dobre czy złe to już nie patrzą
Warcy Rycy Cescy

Awatar użytkownika
Szogun
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 1147
Rejestracja: 25-05-2013, 15:34
Lokalizacja: Wolin
Płeć: Mężczyzna
Kontaktowanie:
Status: Offline

Postautor: Szogun » 27-07-2013, 11:35

To fakt,mi gosciu na tablicy napisal ze za te felgi co mam BBS na aucie moze mi zaplacic 600zl z oponami :rotfl:
[size=18:5acc35adff][color=red:5acc35adff][b:5acc35adff]"...Nie wierzę w tych co wolą tramwaj od BEMKI !!!..."- Sokół [/b:5acc35adff][/color:5acc35adff][/size:5acc35adff]

WERA75
PRZYJACIEL KLUBU
PRZYJACIEL KLUBU
Posty: 412
Rejestracja: 11-02-2011, 12:29
Lokalizacja: POLICE
Płeć: Kobieta
Kontaktowanie:
Status: Offline

Postautor: WERA75 » 27-07-2013, 12:22

Przypuszczam że większość użytkowników tego forum szuka auta jak najtaniej.Jak widzą kogoś co daje cenę trochę wyższą niż dany rocznik to się pukają w głowę, że gość nigdy za tyle nie sprzeda.To podejście większości z nas.Nieprawdaż? Pomijam już fakt dziwacznośći i bezczelności co niektórych tzw.kupujących.
http://www.werra.com.pl/

KOMINKI-POLICE SZCZECIN

Awatar użytkownika
Junior
KLUBOWICZ
KLUBOWICZ
Posty: 3422
Rejestracja: 14-11-2010, 20:33
Lokalizacja: Chojna
Płeć: Mężczyzna
Kontaktowanie:
Status: Offline

Postautor: Junior » 27-07-2013, 13:12

do mnie gość zadzwonił że daje 5000 za auto i na drugi dzien może przyjechać... nie wiedziałem co odpowiedzieć to po prostu się rozłączyłem
Biżuteria złota i srebrna
skup sprzedaż przerób naprawa.
obrączki ślubne w rozsądnych cenach(każdy wzór)
Zapraszam

Awatar użytkownika
Jerry_Cornelius
Forumowicz
Posty: 626
Rejestracja: 28-04-2009, 16:47
Lokalizacja: Suwałki
Płeć: Nie ustawiono
Kontaktowanie:
Status: Offline

Postautor: Jerry_Cornelius » 27-07-2013, 13:35

Dziwne, że mimo wiedział jaki jest stan to taką wioskę odpierdziela o uszczelkę co jest najczęstszym felerem w Coupe jakby od tego miało zależeć przegląd :rotfl: ... i cyrk o radio warte ześ 200-300zł :rotfl:

Będą szukać milion powodów by zwalić cenę ;-) dlatego lepiej dać cenę wyższą by mogli stargować się do niższej np chcesz za wóz 6tys to weź ustaw cenę wyjściową ok 7,5tys i niech zbijają. Ludzie chętnie kupią auto jak się utargują bo podnosi u nich poczucie wyższości i podnosi ich morale że udało coś im zbić. Czysta psychologia i zagrywka marketingowa.
„Słońcu ani śmierci nie można patrzeć prosto w oczy.”
„Tylko martwi wiernie dochowują omerty”
Obrazek

Awatar użytkownika
MANIEK
Forumowicz
Posty: 2375
Rejestracja: 17-03-2010, 21:46
Lokalizacja: Police
Płeć: Nie ustawiono
Kontaktowanie:
Status: Offline

Postautor: MANIEK » 27-07-2013, 17:36

WERA75 pisze:Przypuszczam że większość użytkowników tego forum szuka auta jak najtaniej.Jak widzą kogoś co daje cenę trochę wyższą niż dany rocznik to się pukają w głowę, że gość nigdy za tyle nie sprzeda.To podejście większości z nas.Nieprawdaż? Pomijam już fakt dziwacznośći i bezczelności co niektórych tzw.kupujących.

nic dodać ,nic ująć.
A od siebie dodam że nigdy nie szukałem auta w dolnej granicy cenowej i dziwie sie ludziom między innymi ludziom z tego forum że chcą kupić zdrowiznę za cenę złomu.A co do tego konkretnie przypadku to dziwie się że wogóle doprowadziłeś do jazdy próbnej.Mnie by było szkoda czasu.

Cartel
Forumowicz
Posty: 956
Rejestracja: 28-01-2010, 00:24
Lokalizacja: Stargard / Chociwel / Szczecin
Płeć: Mężczyzna
Status: Offline

Postautor: Cartel » 27-07-2013, 20:59

Zalosne,az sie nie chce auta sprzedawac;)

Jay
Forumowicz
Posty: 2218
Rejestracja: 06-03-2010, 02:48
Lokalizacja: Stathelle
Płeć: Nie ustawiono
Kontaktowanie:
Status: Offline

Postautor: Jay » 28-07-2013, 09:27

Bez obrazy Corn, ale sprzedajesz auto z dolnej półki cenowej, wiesz, 200 koni jest, porobione sporo rzeczy, ale wizualnie i blacharsko jest słabo. rocznik teżnie najlepszy. Więc Twoim odbiorcą nie będzie zwykły klient który szuka dupowozu, tylko auta do katowania, mielenia na żwirku itp W sensie bardzo obniża się grupa osób zainteresowanych Twoim autem.

Jako przyklad e36 wiecka i cariela, baaardzo zadbane e36, z czterema cylindrami zagazowane, wizualnie i mechanicznie laleczki i poszły spoooro ponad ceną rynkową i dość szybko.

[ Dodano: 28-07-2013, 10:28 ]
Co do Leona, myślę że jego szybciej sprzedasz, pełna seria, zdrowa w dieslu, takie auta szybko schodzą :piwo:

Cariel
Forumowicz
Posty: 2976
Rejestracja: 18-12-2009, 22:06
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Płeć: Nie ustawiono
Kontaktowanie:
Status: Offline

Postautor: Cariel » 28-07-2013, 16:35

a ze mnie sie smieli jaką cene zapodałem na aukcji , nawet Ty Corn zareagowałeś sporym zdumieniem :-> -wlasnie po to zeby bylo z czego zbijać, realnie liczylem na ok 9500. a wyszło sporo wiecej dzieki odrobinie szczęścia :P

dlatego Corn mozesz podbić cene, a przez telefon uswiadamiać o rdzy i wtedy proponować negocjacje, bo jezeli Twoje minimum jest bliskie ceny wywolawczej, to raczej go nie osiągniesz bo tak jak wyżej mówili każdy chce coś utargować

Awatar użytkownika
CORN
Forumowicz
Posty: 2485
Rejestracja: 24-01-2010, 10:48
Lokalizacja: Szczecin
Płeć: Mężczyzna
Kontaktowanie:
Status: Offline

Postautor: CORN » 29-07-2013, 22:23

dzisiaj gość mi napisał maila że jest w pracy w islandii i jak wróci to kupi, napisałem mu że progi, że podłoga, ręczny itd to odpisał że za 5000 to sobie kupi w dużo lepszym stanie ;P
Wyniki przyspieszenia samochodów Racelogickiem z Zachodniopomorskiego:
https://www.facebook.com/RacelogicZachodniopomorskie/

Cartel
Forumowicz
Posty: 956
Rejestracja: 28-01-2010, 00:24
Lokalizacja: Stargard / Chociwel / Szczecin
Płeć: Mężczyzna
Status: Offline

Postautor: Cartel » 02-08-2013, 20:44

Musisz go sprzedawac? Bo jakis swap na inna bude lub cos w tym kierunku. Szkoda kasy...

Awatar użytkownika
CORN
Forumowicz
Posty: 2485
Rejestracja: 24-01-2010, 10:48
Lokalizacja: Szczecin
Płeć: Mężczyzna
Kontaktowanie:
Status: Offline

Postautor: CORN » 05-08-2013, 07:26

Cartel pisze:Musisz go sprzedawac? Bo jakis swap na inna bude lub cos w tym kierunku. Szkoda kasy...
myślalem o przekładce ale to jakieś kolejne 3500 - 4000 lekko licząc, szkoda mi już na to kasy. Dążę jednak do tego żeby mieć jedno auto ale bardziej uniwersalne
Wyniki przyspieszenia samochodów Racelogickiem z Zachodniopomorskiego:
https://www.facebook.com/RacelogicZachodniopomorskie/

Cartel
Forumowicz
Posty: 956
Rejestracja: 28-01-2010, 00:24
Lokalizacja: Stargard / Chociwel / Szczecin
Płeć: Mężczyzna
Status: Offline

Postautor: Cartel » 05-08-2013, 08:32

Oke ;-)

Awatar użytkownika
David
Forumowicz
Posty: 516
Rejestracja: 15-03-2009, 20:31
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Płeć: Nie ustawiono
Kontaktowanie:
Status: Offline

Postautor: David » 07-08-2013, 07:42

CORN: ten Twój felieton..., takie rzeczy to ja przeżywam srednio 2 razy w miesiącu, jak masz auto w miare ok to ludzie wybrzydzają ale jak masz truposza totalnego to im się podoba i wciagają nosem ach Polacy 8-O
trójka piątka czy też siódema - najlepsza maszyna to jest BMA :)


Wróć do „Felietony”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika