I jak przez telefon mowi 11,to jak się podjedzie z dodatkowa paru oczu,i się jeszcze coś wyszuka,to z ceny chlop zejdzie,ale z drugiej strony jak na start taka blacha,to nie wiadomo co tam dalej wyjdzie ;p

za czujnik wału musisz liczyc koło 300zł, łożysko nie mam pojęcia. Ruda normalna rzecz w aucie mającym tyle lat. Nie zawsze jest ale się pojawia. Weź zdjęcia tego "gradobicia" i oceń :)

Zazdroszczę powrotu świnki, a co do tej 328 z linku wczesniej to bez oglądania auta właściciel to mi napisał
"Witam w aucie jest do zrobienia blacharka bo jest po lekkim gradobiciu mi to nie przeszkadzało ma troche rudego na tylnych błotnikach. Uszkodzony jest czujnik położenia wału auto normalnie pali jezdzi tylko nie raz troszkę dłużej trzeba kręcić rozrusznikiem ale nie aż tak długo z 2s. no i łożysko w tylnym kole. Auto do oddania za 11tys."
Wiec ogolnie wydaje mi sie ze nie warto nawet jechac ogladac. Chyba ze sie mylę. Co o tym sądzicie?

Bezawaryjności Życzę

zapewniam, że do tej wody wlazł bym i 3 razy.Dobra historia,auto sprawdzone,doinwestowane,no nie ma o czym gadac nawet.Powiem inaczej.Prawdopodobnie drugiej takiej cięzko by było znaleźć

2 razy do tej samej wody się nie wchodzi,Ale gratulacje

arturo,
http://bmwklub.szczecin.pl/forum/viewtopic.php?t=2987

Srebrna świnka, hmmm,nie jestem w temacie???

Ok nie ma co już rozkminiać .Auto wraca do nas i jestem już po rozmowach i targach.Temat można uznać za zamknięty.Dziękuje za porady.Srebrna świnka niebawem będzie ponownie cieszyć oko.

Nyguzz, bo dobre auta dające frajdę z jazdy trudno wyrzucić z pamięci.Historia auta znana,wszelkie bolączki ,inwestycje...........jest sznasa że do nas wróci :)

WERA75 pisze:Najchętniej to bym chciała nasze dawne E46 z powrotem.Silnik oszczędny jak na 2,8 , podówjny wanos ,nigdy żadnych problemów.Spalanie w trasie 7,2 a w mieście ok.9,5 L.Dlatego szukamy raczej czegoś w tym silniku.

Widze że nie tylko ja żałuje sprzedaży swojego 328

Trochę tak dziwnie porównywać 323i do 320i tego 2.2 bo to jest następca 320i 2.0 150KM. Ale ja bym chyba osobiście szukał 328i lub chcąc więcej wydać 330i

Najchętniej to bym chciała nasze dawne E46 z powrotem.Silnik oszczędny jak na 2,8 , podówjny wanos ,nigdy żadnych problemów.Spalanie w trasie 7,2 a w mieście ok.9,5 L.Dlatego szukamy raczej czegoś w tym silniku.

Ja mam m54b22 w e46 także chyba najdokładniej mogę określić ten silnik w tej budzie.
W skrócie: mało mocy, wysoko trzeba kręcić.

Spalanie też jakoś świetne nie jest. Manual na trasie spokojna jazda (120-160) zje koło 8-8,5 litra. Przy wolnej trasie (90-140) da się zejść do 7,2 litra.
Po mieście inna bajka. Ja jeżdżę dość "dynamicznie" i średnie spalanie teraz oscyluje wokół 13 litrów. Da się spokojnie zejść do około 11,5-12.

Jak planujesz mieć radość, powkręcać trochę na obroty, gdzieś tam się z kimś spróbować w granicach rozsądku, ogólnie szybko się przemieszczać po mieście musisz liczyć się ze spalaniem około 15,5 litra.

Mi silnik nie je oleju prawie wcale, nigdy jeszcze nie dolewałem. Przy wymianach leją mi prawie do pełna, może co te 12000 km spali z pół litra.

Ogólnie nie poleciłbym silnika jeżeli chcesz czasami gdzieś się z kimś ustawić na lotnisku czy też robić szybkie trasy, bo po prostu brakuje mu mocy.

323 mające 170KM jedzie dużo lepiej.

może zle napisałem o tym dole, miałem na myśli ze ma slaby doł w porównaniu do 2.8. a pali identycznie praktycznie